Wyjątki - arie z oper śpiewane bez słuchu (J. Tuwim). Voila! (pisownia oryginalna, co też daje dużo radości):
Kolejny raz pis próbuje wywołać aferę z niczego. Ciekawe czy przeproszą Nitrasa za pomówienie że niby przeszukiwał rzeczy innych posłów?
Czekamy aż przeproszą Komorowskiego o pomówienia jakoby ukradł obraz czy żyrandole czy też przedstawienie dowodów na sfałszowane wybory.
SLEJ228.12 18:21
· Nitras trochę może przesadził z dotykaniem nie należących do niego rzeczy ale z drugiej strony chciał zapewne znależć jakiś dowód na dogmatyzm i głupotę PISowców.
Nie jestem zwolennikiem zasady że cel uświęca środki ale moim zdaniem chęć dokopania PISowi powinna być wyjątkiem bo tak szkodliwej formacji politycznej jeszcze w Polsce po 1989 roku nie było.
WADAMS28.12 19:23
Te "cudze rzeczy" poniewierały się jak zwykłe śmieci na podłodze sejmu. Jak widać ich właściciel nie zadbał o nie , więc nie pitol o grzebaniu w cudzych rzeczach
GRIZZLI28.12 19:26
· "Złodziei się nie przeprasza,tylko wsadza do pudła."
Na kogo szujo masz dowód że takie ich oskarżasz.
Tracie totalnie zaufanie po przez te wasze ciągłe kłamliwe oczernianie. Kłamstwa o zamachu smoleńskim, kłamstwa o Wałęsie, kłamstwa o ruinie i korupcji, kłamstwa o kanapkowym puczu, kłamstwa o mistralach i mógłbym tak jeszcze setkę wymienić.
Nikt już wam nie wieży a te wasze kolejne absurdy wywołują coraz większe politowanie z rechotem.
KŁAMCY!!!!!!!!!!
SLEJ228.12 18:41
· śmieci pozostawione pod ławkami sejmowymi przez posłów PiS to tylko śmieci a nie rzeczy posłów
GRIZZLI28.12 19:11
· Te "cudze rzeczy" poniewierały się jak zwykłe śmieci na podłodze sejmu. Jak widać ich właściciel nie zadbał o nie , więc nie pitol o grzebaniu w cudzych rzeczach
GRIZZLI28.12 19:26
· Nitras wygrzebal z osobistych rzeczy posłanek i rozwalił na podłodze? "
czy ma Pan dowód na podparcie tej tezy ??
GRIZZLI28.12 19:41
· tobie tez powiem c pilnuj swojego pisowskiego żarcia a jak ktoś chce jeść mięso to będzie jadł i nic ci do tego .
Zaglądacie do łóżek do talerzy ,teraz będziecie też w kiblach sprawdzać?
To sprawdzajcie,może wreszcie ktoś wam te pisowskie łby w kiblu zmyje.
TAKMYSLE28.12 19:52
· "To jest miejsce poseł Anny Zalewskiej."
miejsce w sejmie to nie jest prywatne miejsce Anny Zalewskiej !! i nikt nie grzebał w jej osobistych rzeczach takich jak np torebka
GRIZZLI28.12 20:00
· A jak to jest, kamery sejmowe, które zamiast pokazywać liczenie głosów oddanych za budżetem, filmują posła PO
HAJER28.12 20:02
Nikt już wam nie wieży a te wasze kolejne absurdy wywołują coraz większe politowanie z rechotem.
KŁAMCY!!!!!!!!!!
SLEJ218:41
41555
· Nitras nie mial prawa ani tam wlazic ani tam grzebac,
ani fotografowac."
a niby dlaczego nie miał takiego prawa ?
posłowie w sejmie nie są osobami prywatnymi , nikt im nie zagląda pod ławki w domu,
ale sejm to miejsce ich pracy i wykonując tę pracę są osobami publicznymi, ich miejsca pracy są miejscami publicznymi , a ich praca jest opłacana z podatków , również moich
GRIZZLI28.12 20:09
· Za rzeczy pozostawione w ławach na sali lokal nie dopowiada. Przypominają się stare czasy. Tabliczki z podobnej treści informacją wisiały niegdyś w każdej knajpianej szatni :)
SWIFT28.12 20:14
· Jeden zostawi po sobie 11 książek posła Kaczyńskiego, drugi 11 tacek po sałatce. Nie było pękniętych parówek ani innych pękniętych obiektów.
MICHAŁ JAWORSKI28.12 20:25
· Kto samowolnie używa cudzej rzeczy ruchomej" - tylko badania DNA mogą wskazać kto użył i w jakim celu.
Żaden to problem, bo aktualnie gościmy ekspertów zagranicznych od takowych
MICHAŁ JAWORSKI28.12 20:32
· Sowiniec jakoś musi robić kasę i podtrzymywac więdnącą popularność. Próbuje być coraz bardziej wyrazisty. Chyba wątek Pułkownika Kuklińskiego już wyeksploatował na maxa i szuka pod kogo by się teraz podczepić i dać poholować.
OCKHAM28.12 20:37
· Prawda wyszła na jaw, kolejna intryga pisowców legła w gruzach
Nawet książek nie potrafią uszanować
i to książek swego niespotykanej mądrości i dobroci wodza kaczora (nie mylić z sympatycznym Donaldem
Teraz widac czym to zajmują sie posłowie PISu..Dziecinnada.
HAJER28.12 21:16
· Z drugiej strony ,jeśli incydent polegał -jak głosi jedna z wersji- na podniesieniu z podłogi egzemplarza obsuniętej książki, to nietakt nie jest wielki, tylko najwyżej średni.
DEDA28.12 21:48
ch..j ci do tego złamasie co kto sobie stawia na stole.Pilnuj swojego chlewa wieprzu.
JULKA PALMER19:46
· Coś komuś zginęło? Ktoś coś komuś zabrał? Czy może pisowskie durnoty nie rozumieją znaczenia słów, których używają?
ROBERTK28.12 22:55
· @MARSZ
Fotografowanie to nie gmeranie.
MICHAŁ JAWORSKI02:59
· Co komu skradziono? Czy PIS faktycznie juz odjechał i nie rozumie słów którymi się posługuje.
Mnie to osoboście bawi bo przez takie jazdy tracicie - stajecie się śmieszną i rubaszną władzą. Władza musi mieć autorytet dlatego śmichy was po prostu zwyczajnie zabiją.
SOUNDAMATOR10:22
Itd, itp... Czyli można kraść, byle od PiSu. Czy ja jeszcze coś muszę pisać?
Krzysztof Rogalski
Komentarze