Krzysztof Rogalski Krzysztof Rogalski
2313
BLOG

Rzondzi PiS a polaką fstyt

Krzysztof Rogalski Krzysztof Rogalski Polityka Obserwuj notkę 28

Pamiętacie takie plakaty (no, dali do korekty jakiejś polonistce, więc błędów nie było w pisowni, ale mentalnie to raczej tak ja to odczytuję), Szanowni Państwo? Bo ja pamiętam. I dlatego z pobłażaniem przyglądam się wszystkim Grupińskim, Niesiołowskim, Gugałom, Żakowskim i Michnikom, którzy wiedzą lepiej, co siedzi w głowie Jarosława Kaczyńskiego, który jak złowrogi prorok katofaszyzmu talibańskiego tworzy w pocie czoła zręby republiki wyznaniowej, nawet do tego stopnia, że narodowców (czytaj faszystów) wprowadził do sejmu. Drobny fakt, że wyżej wymienieni weszli do sejmu z list Kukiz ’15 podkreśla tylko mefistofeliczność machinacji prezesa. Wszyscy też wiedzą, że niejaki „MaCIArewicz” (rozumiem, ze internauci, którzy tak piszą jego nazwisko nie czynią tak z głupoty, ale by dyskretnie podkreślić jego służalczość wobec imperialistów z USA, bo jak wszyscy wiemy, PiS to nie tylko ruskie trolle, ale i sługusy amerykańskiego imperializmu i nienawidzą Rosji, jednocześnie będąc na pasku Putina nienawidzą NATO, Unii Europejskiej i USA) tylko czeka, żeby wywołać wojnę, a raczej wojny - celną z Niemcami i niecelną z Russkimi.

No i oczywiście ktokolwiek zostanie przez PiS zaproponowany lub nominowany na jakiekolwiek stanowisko publiczne, powinien natychmiast i z cała surowością zostać zdemaskowany jako marionetka prezesa Kaczafiego, ubrany w pokutny turban i wrzucony do jeziora w worze (jakoś tak wyszło, że osobnicy wrzucani w worze do jeziora kończyli w jedynie słusznej partii miłości, więc można powiedzieć, że to była misja miłosierdzia ze strony lewackiej młodzieży).

Stasio Tym oczywiście wieszczy, że będzie koniec świata w majeranku, bo nie będzie Teleranku (Teleranek zniknął na dobre chyba w 1991, ale co to przeszkadza mistrzowi?) a Anna Blumsztajn (stopień pokrewieństwa nieznany, ale jeśli Seweryn niósł prawdziwe hasło, to nie córka) odkrywa, że za „tragiczne” wybory młodych wyborców odpowiada „brak wiedzy o społeczeństwie obywatelskim”. Oczywiście, kunsztowna paralela pomiędzy owym brakiem wiedzy, a głosowaniem na PiS umyka mojej uwadze czy być może wyobraźni, tym bardziej, że w swoim wywodzie przywołuje ona takich „czempionów demokracji” jak Machiavelli, Hobbes i Marks. I wyciąga wniosek, iż ów brak świadomości obywatelskiej bierze się oto z nowego programu nauczania, a w szczególności tzw. nowej matury. Z takim uporem, lepszej sprawy godnym, wdrażanej przecież przez odchodzący rząd. Że o przywołanych demokratycznych autorytetach nie wspomnę.

Jednym zdaniem, takiego natężenia głupoty nigdym jeszcze w życiu nie widział. Nie wiem skąd to się bierze, prawdopodobnie jest zjawiskiem samowzbudnym, czyli wynikającym z czytania własnych tekstów i oglądania dyskusji z samym sobą w tefałenach czy czymś tam. No bo jak inaczej można poważnie traktować jako dowód na to, że JarKacz jednoosobowo decyduje o składzie rządu, fakt, iż nie znamy jeszcze jego oficjalnego składu? Przecież gdyby był tak autokratyczny jak mu się zarzuca, skład rządu znalibyśmy 10 sekund po ogłoszeniu oficjalnych wyników wyborów. No ale, widząc co się dzieje w przekaziorach, nie mam absolutnie żadnej wątpliwości, że usłyszę wyjaśnienie, iż powodem owej opieszałości jest fakt, że Prezes konsultuje ów skład tylko ze swoim kotem, i po prostu trochę im komunikacja kuleje (jak to pomiędzy kotem i człowiekiem bywa).

Pozdrawiam, zafstytowany:

 

Krzysztof Rogalski

Widzę, że trzeba jaśniej napisać 1. Dyletant to nie to samo co ignorant. Tylko ignorant tego nie wie. 2. Ponieważ podpisuję się imieniem i nazwiskiem, jestem TY tylko dla tych, którzy mnie znają z realu. 3. Pewnie, że banuję, również zdalnie. Nie ze wszystkimi chcę rozmawiać. 4. Stosuję maść na trolle, więc niech notoryczni zadymiarze nie będą zdziwieni, ze drzwi zamknięte.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka